W ostatnią sobotę marca rezerwy Olimpii grały na własnym terenie z Granicą Kętrzyn i po emocjonującym meczu, w którym oglądaliśmy cztery gole, zespoły podzieliły się punktami.
Spotkanie miało swoją dramaturgię, od początkowych fragmentów wyczuwalne było napięcie. Arbiter główny często przerywał grę, nikt nie odstawiał nogi. Oprócz twardych warunków, oglądaliśmy również sporo ofensywnych akcji. Jedna z nich zakończyła się zagraniem ręką obrońcy Granicy we własnym polu karnym, w konsekwencji podyktowano “jedenastkę” dla Olimpii II. Pewnym egzekutorem okazał się Kacper Jóźwicki. Optycznie przeważali gospodarze, dlatego gol Marcina Spirydona wprawił w lekką konsternację. Do przerwy 1:1.
Po zmianie stron mecz nadal charakteryzował się nieustępliwością i wzmożoną walką obu drużyn. Po godzinie gry goście popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki, ale należy podkreślić, że determinantem była odpowiednia presja Olimpii II. W każdym razie piłkę przejął Jan Piróg, po przebiegnięciu kilku metrów podał do lepiej ustawionego Alana Dziurdzi i gospodarze ponownie prowadzili. Gdy wydawało się, że elblążanie zgarną pełną pulę doszło do największej kontrowersji. Podyktowano dyskusyjny rzut karny dla Granicy, po domniemanym faulu w obrębie 16 metra. Piłkę z “wapna” kopnął Kamil Zawalich i po chwili przyjmował gratulację za wyrównanie.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem. W następnie kolejce Olimpia II zagra na wyjeździe z Mazurem Ełk.
Olimpia II Elbląg – Granica Kętrzyn 2:2 (1:1)
1:0 – Jóźwicki (18’ karny),
1:1 – Spirydon (31’),
2:1 – Dziurdzia (61’),
2:2 – Zawalich (87’).
Olimpia II: Łęgowski – Łaszak, Piróg (77‘ Kulikowski), Jóźwicki, Tobojka (70‘ Furmański), Filipczyk, Wierzba, Rychter (70‘ Sanocki, 90‘ Stróżewski), Kryński (46‘ Łoś), Łąpieś, Dziurdzia (77‘ Ruciński).
GŁÓWNYMI SPONSORAMI OLIMPII ELBLĄG SĄ: