Czas na 13. kolejkę rozgrywek piłkarskiej 2. Ligi. W najbliższą niedzielę o godzinie 12:00 Żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Pruszkowie z tamtejszym Zniczem i powalczą o wydostanie się ze strefy spadkowej. Olimpijczycy do swojego rywala tracą tylko 3 „oczka”, więc tym bardziej ten mecz jest doskonałą okazją na polepszenie swojej sytuacji w tabeli.
Najbliższy przeciwnik Olimpii Elbląg na ten moment zajmuje 12. miejsce w tabeli 2. Ligi z dorobkiem 12. punktów na koncie. W tym sezonie piłkarze Artura Węski trzykrotnie cieszyli się ze zwycięstwa, tyle samo razy dzielili się punktami i pięciokrotnie uznawali wyższość rywala. Statystyki podpowiadają nam także, że niewiele lepiej czują się w roli gospodarza aniżeli gościa: w pięciu grach na stadionie w Pruszkowie zdobyli 7. punktów, natomiast w meczach wyjazdowych ubierali ich 5. Bardzo skromnie prezentuje się ich dorobek strzelecki. Razem z zespołem Błękitnych Stargard są najrzadziej zdobywającą bramki drużyną z liczbą 9. goli na liczniku.
Żółto-biało-niebiescy wybrali się do Pruszkowa bez dwóch kontuzjowanych zawodników. Wciąż niegotowy do gry jest Michał Ressel, a także Kacper Falon, który doznał drobnego urazu przed spotkaniem z Olimpią Grudziądz. Dobrą wiadomością dla kibiców jest powrót do składu Tomasza Lewandowskiego mającego już za sobą mecz pauzy spowodowany uzbieraniem czterech żółtych kartek.
Jutrzejsze zawody poprowadzi arbiter Sebastian Tarnowski z Wrocławia, a asystować na liniach będą mu Piotr Szubielski oraz Jakub Zalewski. Sędzią technicznym będzie Piotr Urban.