Z liderem w ostatnim meczu roku przy A8

– U siebie punktujemy jak mistrz – mówił po ostatnim meczu trener Przemysław Gomułka i absolutnie ma rację. Z roziskrzonym wzrokiem chłoniemy widok liderującej Olimpii w tabeli uwzględniającej spotkania domowe, a przecież większość przeciwników ma jeden mecz rozegrany więcej. Runda wiosenna rozpoczęła się w miniony weekend, ale Olimpia odpoczywała, bo mecz z Lechem II został przełożony.

Na horyzoncie pojawia się Kotwica Kołobrzeg, która jest jak uparty giez niestrudzenie krążący między kolejnymi miastami w II lidze w poszukiwaniu pożywienia. Karmią się punktami, bo cel mają jeden: awans. Realizacja przebiega harmonijnie: zostali mistrzem jesieni, są wiceliderem w statystyce meczów wyjazdowych.

Zapowiada się zatem pełnokrwiste danie, pojedynek personifikujący wszelkie maksymy meczu hitowego. Niewątpliwie pompatyczności doda sztuczne oświetlenie i kolejna transmisja w TVP. Kolejna, bo numer siedem w bieżących rozgrywkach, a 28. w historii. Szczegółowe statystyki meczów Olimpii rozgrywanych przy okazji transmisji TVP niżej.

Domowe rekordy

W tym momencie podopieczni trenera Przemysława Gomułki mogą pochwalić się serią siedmiu meczów bez przegranej na własnym stadionie (pięć zwycięstw, dwa remisy). Tylko pogratulować, a zarazem życzyć wytrwałości w gonieniu rekordów. W sezonie 18/19 Olimpia przy A8 zaliczyła serię jedenastu meczów bez porażki, ale wówczas więcej zremisowała, aż 7 razy, niż wygrywała, bo czterokrotnie. W sezonie 16/17 odnotowaliśmy dziewięć meczów bez przegranej, w których wygrywała sześć razy i trzykrotnie zremisowała. Przytaczane sezony miały miejsce w II lidze.

Niezwykle ciężko będzie pobić serię, która zaczęła się jeszcze w III lidze. 6 września 2014 r. Olimpia przegrała na własnym terenie z Huraganem Morąg 0:1, a następnie przez 35 meczów domowych nie doznała porażki. Olimpia prowadzona przez trenera Adama Borosa wygrała 30 meczów (jeden w WPP, jeden w barażach o II ligę, 28 ligowych), zremisowała 5 (cztery w III lidze, jeden w II lidze). Wspaniałą serię przerwała Odra Opole 14 sierpnia 2016 r.

Kotwica mocna na wyjazdach

Mówi się, że sukces rodzi się w bólach. Już w zeszłym sezonie beniaminek z Kołobrzegu marzeniami sięgał wyżej, ale ostatecznie w barażach musiał uznać wyższość Motoru Lublin. Niezmiernie jednak cała społeczność skupiona wokół Kotwicy chciałaby pod koniec maja 2024 r. świętować awans do I ligi.

Trenerem drużyny pozostał Maciej Bartoszek. Początek sezonu nie był zachwycający, ale z każdym meczem Kotwica rozwijała prędkość, w 13. kolejce wysunęła się na ligowe prowadzenie, później chwilowa redukcja i fotel lidera przejął KKS Kalisz, ale tylko na momencik. Po piętnastej serii gier Kotwica ponownie wskoczyła na pierwsze miejsce i nie przestaje go opuszczać. Nad drugą Pogonią Siedlce ma punkt przewagi, od szóstej Olimpii, która ma mecz zaległy, ma 8 oczek więcej.

Kotwica jeszcze do ostatniej kolejki była najlepiej punktującą drużyną na wyjazdach, ale w miniony weekend zremisowała z Polonią Bytom 3:3, a Pogoń Siedlce wygrała w Łodzi z ŁKS-em II. Kotwica poza domem wygrała cztery mecze, trzy zremisowała, dwa przegrała, Pogoń ma o jedną wygraną więcej, ale również rozegrała jeden wyjazdowy mecz więcej.

Podopieczni trenera Bartoszka w delegacji prezentują ofensywną piłkę, czego potwierdzeniem jest statystyka strzelonych goli. Kotwica poza domem strzeliła 24 bramki, a ogólnie 38. W obu przypadkach są to najlepsze liczby w lidze.

Najlepszymi strzelcami w drużynie są Michał Cywiński oraz Jonathan Junior (po 7 goli). Pierwszy z wymienionych był autorem dwóch goli w wygranym meczu z rundy jesiennej pomiędzy Kotwicą a Olimpią. Cywiński strzelał również w przeszłości na A8. Reprezentując Błękitnych Stargard zdobył gola w przegranym meczu 2:4 ( 28.11.2020 r.), na listę strzelców wpisał się także w wygranym spotkaniu 3:0 (27.06.2020 r.). Strzelił także gola honorowego będąc zawodnikiem Warty Poznań w sezonie 16/17. Żółto-biało-niebiescy wygrali 6:1 (27.08.2016 r.). Michał Cywiński ewidentnie musi lubić grać przeciwko Olimpii, bo zdobył bramkę również w meczu w Stargardzie (18.11.2018 r.). Wówczas Błękitni zremisowali z elblążanami 1:1.

Bilans konfrontacji

Historia dotychczasowych meczów jest uboga. Rywalizacja rozpoczęła się w sezonie 2016/17. W rundzie jesiennej, 12 listopada 2016 r., w Kołobrzegu padł remis 2:2 (oba gole Pawła Piceluka), w rewanżu (3 czerwca 2017 r.) spotkanie ponownie zakończyło się podziałem punktów. Prowadziła Kotwica po bramce Eryka Sobkowa, wyrównał w 90 minucie Krzysztof Niburski. Mecze w minionym sezonie kończyły się zwycięstwami gospodarzy po 2:0. Tendencja się utrzymała w bieżącej kampanii, gospodarz (Kotwica) wygrała u siebie 2:0, rewanż w piątek (24 listopada).

5 meczów: zwycięstwo Olimpii, 2 remisy, 2 zwycięstwa Kotwicy

bilans bramkowy: 7:5 dla Kotwicy

12.11.16 r. – Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Elbląg 2:2 (Piceluk x2)

03.06.17 r. – Olimpia Elbląg – Kotwica Kołobrzeg 1:1 (Niburski)

01.10.22 r. – Olimpia Elbląg – Kotwica Kołobrzeg 2:0 (samobójcza, Wojtyra)

07.05.23 r. – Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Elbląg 2:0

29.07.23 r. – Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Elbląg 2:0