Ruszyły długo wyczekiwane w Elblągu rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U-15. Drużyna prowadzona przez trenerów Starzyńskiego i Konarzewskiego w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej zmierzyła się ze stołeczną Escolą, która niestety po końcowym gwizdku okazała się lepsza o dwie bramki.
Początkowe minuty spotkania charakteryzowały się sporą nerwowością z obydwu stron. Żadna z drużyn nie potrafiła kontrolować wydarzeń na boisku i mimo, że to Olimpia wyszła w 16. minucie na prowadzenie za sprawą Szymona Grączewskiego, to przewagę zaczęła zdobywać drużyna ze stolicy. To ona częściej gościła na połowie przeciwnika, a jej akcje wydawały się być płynniejsze, głównie z uwagi na zwyciężenie środkowej strefy boiska.
Na nieszczęście młodych piłkarzy Olimpii zaczęło odbijać się to na tablicy wyników. Najpierw z bardzo ostrego kąta zawodnik Escoli doprowadził do wyrównania, a niedługo potem, próbując dośrodkować, przelobował naszego bramkarza i do przerwy zrobiło się 1:2 dla gości z Warszawy.
Wszyscy czuliśmy, że jesteśmy blisko i możemy zrobić niespodziankę urywając punkty faworytowi. Z takim nastawieniem wyszliśmy na drugą połowę, w której najpierw zniwelowaliśmy przewagę gości w środku pola i zaczęliśmy coraz częściej gościć w polu karnym przeciwnika.
– powiedział po meczu trener Rafał Starzyński.
Dobra gra przyniosła skutek w 55. minucie, kiedy to drugi raz w tym meczu na listę strzelców wpisał się Szymon Grączewski. Od tego momentu zaczęła się wymiana ciosów i gra o pełną pulę. Niestety po rzucie rożnym z 64. minuty, Escola wyszła kolejny raz na prowadzenie. Nie podłamało to jednak młodych elblążan, nie spuścili z tonu i ruszyli do dalszych ataków. Jeden z nich, poza polem karnym, nieprzepisowo ratował bramkarz gości, lecz konsekwencją jego przewinienia okazała się tylko żółta kartka. Po dziesięciu minutach to Olimpia egzekwowała rzut rożny, po którym znowu bramkarz gości faulował, ale tym razem w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Jak doskonale wiadomo „rzut karny to jeszcze nie bramka” i niestety brutalnie potwierdziło się to podczas meczu. Zmarnowana „jedenastka” podcięła skrzydła Olimpijczykom, którzy jeszcze na domiar złego stracili kolejną bramkę po stałym fragmencie gry i musieli przełknąć gorycz porażki.
Bardzo szybki i żywiołowy mecz prowadzony na dużej intensywności, w którym każdy chciał wygrać. Niestety nasza ambitna, momentami heroiczna walka nie pozwoliła nawet na zdobycie jednego punktu, ale zespół pracował w tym meczu bardzo mocno i za to jestem wdzięczny wszystkim chłopcom. Wierzę, że do każdego meczu podejdziemy tak zmotywowani jak do Escoli, do tego unikniemy błędów własnych i przy nieco większej skuteczności sprawimy, że nasi kibice po meczu będą mieli uśmiechy na twarzach. W tym miejscu dziękuję wszystkim naszym kibicom, sympatykom za wsparcie, wiarę i trzymanie kciuków podczas tego meczu. Jeszcze będziecie z tych chłopców dumni.
– podsumował trener Starzyński.
ZKS Olimpia Elbląg 2:4 Escola Varsovia
1:0 – Szymon Grączewski (16min)
1:1 – Tomasz Walczak (24min)
1:2 – Dawid Drachal (32min)
2:2 – Szymon Grączewski (52min)
2:3 – Tomasz Walczak (64min)
2:4 – Patryk Komuda (78min)
Skład: Damian Kowalczyk – Artur Łąpieś, Bartosz Leszczyński, Tymoteusz Pryczkowski, Bartosz Kozikowski, Kacper Łaszak, Dawid Olejniczak, Mikołaj Sanocki, Kordian Stolarowicz, Szymon Grączewski, Mateusz Głowiński
Z ławki zagrali: Filip Sznajder, Jan Piróg, Filip Kasprzykowski, Tomasz Łoś, Filip Sokół
Następny mecz:
Widzew Łódź SA – ZKS Olimpia Elbląg
15.03.2020 godzina 12:00
2. kolejka CLJ U-15 Runda Wiosenna Grupa A
Obiekty Treningowe Widzewa-MOSiR (Łódź-Widzew, Stanisława Małachowskiego 5/7/9)