Wokół Betclic 2. Ligi – co słychać w Olimpii?

Pozostanie trenera Letniowskiego po utrzymaniu zespołu na poziomie centralnym było kwestią zgodną z wcześniejszymi ustaleniami kontraktowymi. Przygotowania do zbliżającego się sezonu są już pod pełnym nadzorem i kontrolą obecnego trenera, zatem budowa nowej kadry również wiąże się z nową wizją i planem. Nie powinny zatem dziwić zmiany personalne. Z klubem pożegnała się grupa zawodników, którym serdecznie dziękujemy za reprezentowanie żółto-biało-niebieskich. Olimpia przed nikim nie zamyka jednak drzwi, czego dowodem jest powrót Kacpra Tułowieckiego, który grał w Elblągu w latach 2014-2018, a także Radosława Stępnia występującego przy A8 od rundy wiosennej sezonu 2013/14 do końca kampanii 2017/18.

Sztabowi szkoleniowemu zależało, aby w klubie pozostali zawodnicy z uznaną marką, którzy swoją grą stanowią o sile zespołu. Do takich piłkarzy niewątpliwe należy Michał Kuczałek, któremu zaproponowano nowy kontrakt i obie strony doszły do porozumienia. Żółto-biało-niebiescy zakontraktowali również Dawida Szałeckiego – środkowego pomocnika z Cartusii Kartuzy.

We wtorek (2 lipca) informowaliśmy o kolejnym nowym piłkarzu – Wojciechu Fadeckim. 30-letni pomocnik w poprzednim sezonie rozegrał 24 mecze i strzelił jednego gola w Fortuna I lidze w barwach Polonii Warszawa. Wcześniej ze stołeczną drużyną wywalczył awans na zaplecze Ekstraklasy (sezon 2022/23) – w 31. spotkaniach zdobył 10 goli. W przeszłości grał również w drugoligowej Raduni Stężyca oraz Błękitnych Stargard Szczeciński. Olimpia zdaje sobie sprawę, że nadal potrzebuje wzmocnień, dlatego pracuje nad kolejnym transferami, o których będziemy informować w najbliższych dniach.

Warto dodać, że klub doszedł do porozumienia z Oleksandrem Yatsenko, Dawidem Wierzbą oraz Bartłomiejem Mrukiem w kwestii podpisania nowych umów. Wszyscy zawodnicy pozostają w Elblągu i nadal będą reprezentować Olimpię.

Zmiany w sztabie trenerskim

Już w końcówce poprzedniego sezonu do sztabu trenera Letniowskiego dołączył Marcin Samborski ostatnio pracujący w Mazurze Ełk w roli I trenera. Wcześniej asystent w klubach Vineta Wolin, Zawisza Bydgoszcz, FASE Szczecin (Centralna Liga Juniorów), Bałtyk Gdynia, w którym współpracował z trenerem Letniowskim. W sezonie 2019/2020 prowadził samodzielnie trzecioligowy Bałtyk.

Dotychczasowy kierownik drużyny Jarosław Kokosza, przestał pełnić obowiązki. Za rzetelną pracę i sumienne wykonywanie obowiązków serdecznie dziękujemy. Obecnie trwa dopinanie szczegółów pracy z nowym kandydatem. W sztabie natomiast znalazł się nowy trener bramkarzy Rafał Literski, ostatnio pracujący w Raduni Stężyca.

Sponsor tytularny

Polski Związek Piłki Nożnej oraz marka Betclic informują o podpisaniu największej umowy sponsoringowej w historii klubowych rozgrywek organizowanych i prowadzonych przez piłkarską centralę. Od 1 lipca 2024 roku rozgrywki drugiego, trzeciego i czwartego poziomu rozgrywkowego w Polsce będą nosiły nazwy Betclic 1. Ligi, Betclic 2. Ligi oraz Betclic 3. Ligi. Umowa obowiązywać będzie przez najbliższe cztery lata, aż do zakończenia sezonu 2027/2028. Więcej tutaj.

Reforma rozgrywek

Informacja znana od kilku tygodni, ale przypomnijmy, że Polski Związek Piłki Nożnej zatwierdził reformę rozgrywek II ligi. W sezonie 2024/25 wprowadzono dodatkowe baraże o utrzymanie na poziomie centralnym.

Z II ligi bezpośrednio spadną cztery ostatnie zespoły z miejsc 15-18, zaś drużyny z miejsc 13-14 zagrają w barażach z trzecioligowcami, którzy zajęły drugie miejsca w czterech trzecich ligach. Zwycięzcy poszczególnych trzecioligowych grup awansują bezpośrednio.

System barażowy prezentuje następujący format:

1. Etap

Wicemistrzowie każdej grupy III ligi w drodze losowania rozegrają po jednym meczu. Zwycięzcy uzyskają awans do kolejnej fazy.

2. Etap.

zwycięzca pary nr 1 rozegra mecz i rewanż z trzynastym zespołem II ligi sezonu 2024/25,
zwycięzca pary nr 2 rozegra mecz i rewanż z czternastym zespołem II ligi sezonu 2024/25.

Skra pozostaje w Betclic 2. Lidze

Ostatecznie spełnił się czarny scenariusz Raduni Stężyca i drużyna, która w zeszłym sezonie zajęła 7. miejsce w ligowej stawce, w nowej kampani 2024/25 nie przystąpi do rozgrywek drugoligowych. Wobec braku odpowiedniego finansowania klub musiał wycofać się z poziomu centralnego.

Decyzja o wycofaniu Raduni Stężyca z rozgrywek Betclic 2. Ligi jest najlepszym przykładem tego jak wymagający jest trzeci poziom rozgrywkowy. Kluby borykają się z wieloma problemami, a poprzeczka organizacyjna, finansowa i infrastrukturalna zawieszona jest bardzo wysoko. Temat ten był już wielokrotnie poruszany przez działaczy z wielu ośrodków piłkarskich w naszym kraju.

Rezygnacja Raduni i niepokojące informacje pojawiające się w mediach dotyczące innych klubów 2. ligi, są namacalnym dowodem tego stanu rzeczy. Zgodnie z regulaminem decyzja Raduni otwiera możliwość gry na poziomie centralnym naszemu Klubowi. – pisała na swojej stronie Skra Częstochowa.

Ostatecznie już wiem, że zgodnie z postanowieniami § 1 ust. 1 i 2 Uchwały nr XII/183 z dnia 6 grudnia 2019 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej w przypadku wycofania jakieś drużyny, wakujące miejsce może zająć w pierwszej kolejności najwyżej sklasyfikowany spadkowicz, czyli w opisywanym przypadku Skra Częstochowa.

Wobec faktu otrzymania licencji do gry w II lidze, “Skrzacy” podjęli wyzwanie i będą występować na poziomie centralnym w sezonie 2024/25, ale wobec zaległości finansowych rozpoczną rozgrywki z ujemnym bilansem punktowym (-7 pkt).

Wciąż nie jest znany los Wisły Puławy. Po wycofaniu się sponsora głównego klub znalazł się w trudnym położeniu i w przestrzeni medialnej aż huczy od doniesień, że drużyna nie przystąpi do rozgrywek II ligi. Nie składamy broni, cały czas walczymy, by Wisła Puławy mogła zagrać w 2. lidze – mówił prezes klubu Piotr Owczarzak dla radio.lublin.pl.