fot. Paweł Piekutowski
Dzisiaj (15.01) podopieczni Adama Noconia rozegrali pierwszy sparing przed startem rundy wiosennej. Na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w Cetniewie Olimpijczycy zmierzyli się z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn.
Trener Olimpii Elbląg przyzwyczaił kibiców do stawiania na swoich, sprawdzonych zawodników. W zasadzie każdy fanatyk Związkowych w trakcie sezonu mógł w ciemno wymienić wyjściową jedenastkę na najbliższe spotkanie i prawdopodobieństwo jego pomyłki było bliskie zeru. Dzisiaj jednak od pierwszych minut wystąpili Rutkowski (w miejsce Madejskiego), Morys (Balewski) oraz Bednarski (Krasa), czyli piłkarze, którzy więcej minut uzbierali w meczach forBET IV ligi czy Pucharu Polski, aniżeli na drugoligowych boiskach.
Pierwsza połowa w wykonaniu Olimpii nie należała do najlepszych, bo już w 13 minucie spotkania na prowadzenie wyszli podopieczni trenera Zajączkowskiego. Najpierw stratę zaliczył Sedlewski, a potem piłka trafiła pod nogi Siemaszki wcześniej miesząc się pomiędzy Kuczałkiem i Wengerem. Napastnik Olsztynian uderzył mocno po długim rogu nie dając szans Rutkowskiemu i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Drugą bramkę oglądaliśmy kilka minut później. Centrę z rzutu rożnego źle wykalkulował bramkarz Olimpii, którego zamiarem było wypiąstkowanie piłki z dala od pola karnego, a finalnie doszło do zamieszania na piątym metrze, z którego skorzystał Tarasenko i Stomil prowadził w 17 minucie 2:0.
W tej części meczu co prawda Olimpia zdobyła bramkę, konkretnie Szuprytowski, lecz arbitrzy dopatrzyli się pozycji spalonej u pomocnika Związkowych. Pokonać bramkarza Olsztynian próbował również Lewandowski, ale jego strzał głową po centrze z rzutu rożnego powstrzymał Skiba.
Druga odsłona spotkania była już dużo lepsza. Adam Nocoń dokonał 6 zmian wpuszczając na boisko Madejskiego (Rutkowski), Wierzbę (Lewandowski), Balewskiego (Miller), Krasę (Kuczałek), Kiełtykę (Demianiuk) oraz Ryka (Szuprytowski). Ten drugi bardzo dobrze wykorzystał swoją szansę i na początku drugiej połowy zdobył kapitalną bramkę po uderzeniu z rogu pola karnego. Dla kapitana czwartoligowych rezerw było to pierwsze trafienie dla seniorskiego zespołu Olimpii Elbląg.
Oprócz efektownego gola oglądaliśmy jeszcze kilka innych, groźnych prób w wykonaniu Olimpijczyków. Strzałem z dystansu popisywali się Sedlewski oraz Kiełtyka, a w końcówce meczu szansę na wyrównanie wyniku otrzymał Oskar Ryk, lecz jego uderzenie lewą nogą sparował golkiper Stomilu.
Swoje minuty w drugiej połowie otrzymali również: Ziewiec, Sarnowski, Milanowski, Bucio (wszyscy z drużyny rezerw) oraz Branecki (rocznik 2003).
Kolejny sparing Związkowi zagrają w najbliższą sobotę o godzinie 12:00, a przeciwnikiem będzie zespół Olimpii Grudziądz. Mecz odbędzie się na boisku przy ul. Skrzydlatej.
Stomil Olsztyn 2:1 ZKS Olimpia Elbląg
1:0 – Artur Siemaszko (13min)
2:0 – Oleh Tarasenko (17min)
2:1 – Dawid Wierzba (47min)
Lista zimowych sparingów Olimpii Elbląg:
15 styczeń: vs Stomil Olsztyn (I liga) w Cetniewie – porażka 1:2
18 styczeń: vs Olimpia Grudziądz (I liga) w Elblągu
25 styczeń: vs Elana Toruń (II liga) w Elblągu
1 luty: vs Radunia Stężyca (III liga grupa II) w Elblągu
8 luty: vs Sokół Ostróda (III liga grupa I) w Elblągu
12 luty: vs Bałtyk Gdynia (III liga grupa II) w Gdyni
15 luty: vs Huragan Morąg (III liga grupa I) w Elblągu
22 luty: vs Arka II Gdynia (IV liga grupa pomorska) miejsce do ustalenia
zksolimpia