Runda wiosenna rozpocznie się już lada moment. Zawodnicy Olimpii Elbląg mają za sobą trzy sparingi, lecz na horyzoncie pozostają jeszcze cztery kolejne. Najbliższym rywalem Związkowych będzie dobrze im znany Sokół Ostróda.
Pora wrócić na odpowiednie tory. W ubiegłą sobotę piłkarze Olimpii nie rozegrali meczu kontrolnego z Radunią Stężyca, a powodem był brak porozumienia w kwestii miejsca oraz godziny odbycia zawodów. Całe szczęście to już tylko historia, którą możemy odłożyć na bok i swoje zainteresowanie skupić na kolejnym przeciwniku.
Rywalizacja z Sokołem to już stały punkt programu sparingów Olimpii. W okresie przygotowawczym do rundy wiosennej sezonu 2018/19 zwycięzcy tego starcia nie poznaliśmy, natomiast oglądaliśmy cztery bramki, a autorami dwóch z nich byli Jakub Bojas oraz Tomasz Sedlewski.
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu również obie ekipy spotkały się na zielonej murawie, lecz wtedy rywalizacja zakończyła się bezbramkowym remisem. Rekompensatą za brak goli było natomiast kilka bardzo dobrych interwencji w wykonaniu Sebastiana Madejskiego, z którym dzisiaj zamieniliśmy słowo i zapytaliśmy o współpracę z trenerem Kuchtą oraz rywalizację z Pawłem Rutkowskim:
Współpraca układa się bardzo dobrze, sporo analizujemy, rozmawiamy, które aspekty trzeba poprawić, nad czym jeszcze trzeba pracować. Myślę, że do pierwszego meczu będziemy dobrze przygotowani.
Nie czuję, aby teraz rywalizacja rozpoczęła się od nowa, pracujemy na wysokich obrotach, bo od tego zależy nasza przyszłość. Paweł dobrze wygląda na treningach jak i w sparingach. Trener próbuje nowych wariantów i ustawień, od tego są sparingi, dlatego też raz Paweł zagra od początku, a raz ja. Ostateczny skład „na ligę” poznamy 1 marca.
Na wysokich obrotach pracuje także Damian Szuprytowski, który uporał się z wysiękiem i ostrym stanem zapalnym w kolanie:
Mogę już uspokoić kibiców. Etap rekonwalescencji jest zakończony i od poniedziałku normalnie trenuje z całym zespołem na pełnych obciążeniach.
– poinformował pomocnik Olimpii Elbląg.
Większym problemem trenera pozostaje luka w środku pomocy, która powstała w skutek kontuzji Bruna Żołądzia. Szkoleniowiec Olimpii w sparingach zdaje się hartować wypożyczonego z Arki Gdynia Michała Bednarskiego, który jak dotąd uzbierał raptem kilka minut na drugoligowych boiskach. Świętujący niedawno swoje 20. urodziny pomocnik zdaje sobie sprawę z jakim zadaniem przyjdzie mu się zmierzyć i deklaruje pełną gotowość:
Ze Stomilem i Elaną zagrałem od 1 minuty. Wiem, że trener i drużyna na mnie liczą. Po to ciężko pracuje w okresie przygotowawczym, żeby być gotowym na rundę wiosenną. Wiem, że teraz mam duża szansę na grę w większym wymiarze czasowym. Przyszedłem do Olimpii, by grać i stawać się coraz lepszym, dlatego postaram się wykorzystać tę szansę.
Kolejna okazja do wykazania się przed trenerem nadarzy się już w najbliższą sobotę (8 luty). Początek rywalizacji z Sokołem Ostróda o godzinie 12:00 na boisku przy ul. Skrzydlatej.
Lista zimowych sparingów Olimpii Elbląg:
15 styczeń: vs Stomil Olsztyn (I liga) w Cetniewie – porażka 1:2
18 styczeń: vs Olimpia Grudziądz (I liga) w Elblągu – porażka 1:2
25 styczeń: vs Elana Toruń (II liga) w Elblągu – porażka 1:2
1 luty: vs Radunia Stężyca (III liga grupa II) w Elblągu – odwołany
8 luty: vs Sokół Ostróda (III liga grupa I) w Elblągu
12 luty: vs Bałtyk Gdynia (III liga grupa II) w Gdyni
15 luty: vs Huragan Morąg (III liga grupa I) w Elblągu
22 luty: vs Arka II Gdynia (IV liga grupa pomorska) miejsce do ustalenia