Menu Zamknij

ROCZNIK 2005 WRACA DO GRY

Po długim czasie, zespół trenerów Rafała Starzyńskiego i Bohdana Konarzewskiego, nareszcie miał okazję rozegrać mecz kontrolny. Co prawda w nieco zmienionym składzie, bo już bez zawodników z rocznika 2006, którzy teraz, wraz ze swoimi rówieśnikami przygotowują się do Centralnej Ligi Juniorów U-15.

Przeciwnikiem był dobrze znany zespół Gedanii Gdańsk, chociaż tym razem wydawał się jakoś silniejszy fizycznie. Mecz zwyczajowo rozpoczął się od wysokiego pressingu Olimpii, chcącej zdominować wydarzenia na boisku, lecz gospodarze byli dobrze na to przygotowani i próbowali zaskakiwać długimi podaniami do swoich skrzydłowych. Gra była szybka, agresywna i żaden zespół nie odstawiał nogi. Więcej przy piłce utrzymywali się Związkowi, stwarzali więcej sytuacji z gry, ale konkretniejsi w działaniach byli gospodarze, którzy po prostych błędach obrońców Olimpii wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Młodzi Olimpijczycy mieli spore problemy z szybkimi skrzydłowymi Gedanii, do których źle się ustawiali i podejmowali złe decyzje w fazie bronienia.

Do tego czasu Olimpia obiła poprzeczkę przy strzale z rzutu wolnego (Olej), a reszta akcji kończyła się na skutecznie interweniujących obrońcach gospodarzy. Do momentu szybkiej akcji Szymka Grączewskiego, który ściągając na siebie uwagę kilku zawodników, podał prostopadle do Dawida Olejniczaka, a ten strzałem w długi róg pokonał bramkarza Gedanii. Wydawało się, że ta bramka sprawi iż będzie teraz tylko łatwiej, ale nic z tego. Gedania zagrała najlepszą swoją akcję kombinacyjną w tym meczu i podwyższyła na 3:1, a z naszej strony niestety doskonałej sytuacji nie wykorzystał Filip Sokół. Taki wynik utrzymał się do przerwy, po której zaczęła się zarysowywać większa przewaga Olimpii.

Bramkę kontaktową zdobył Szymon Szopiński, a do remisu doprowadził Szymon Grączewski. W ostatnich 20 minutach gospodarze zdecydowanie oddali pole i nie wytrzymali tempa gry, które było na dobrym poziomie. Niestety my byliśmy w tym meczu nieskuteczni, a czasem zbyt koleżeńscy i nie potrafiliśmy wyjść na prowadzenie, mimo kilku dogodnych okazji. Na domiar złego w ostatniej akcji meczu gospodarze ustalili wynik meczu na 4:3 po akcji, która w mniemaniu trenerów i zawodników, powinna zakończyć się spalonym.

Komentarz trenera Rafała Starzyńskiego:

Bardzo fajna i wartościowa gra kontrolna, w której mogliśmy zobaczyć wiele momentów charakteryzujących ten zespół, czyli jakość piłkarska, nieustępliwość, charakter i ambicja. Niestety, mimo że trudy spotkania wytrzymaliśmy zdecydowanie lepiej niż gospodarze, gołym okiem widać zaległości fizyczne u niektórych naszych zawodników i to czołowych. Każdy wie o kim mowa, także chłopaki trzeba spiąć pośladki i to nadrabiać już od piątku. Największym naszym mankamentem było przejście z ataku do obrony, bowiem nie wszyscy zawodnicy grający w ofensywie chcieli w tym meczu mocno pracować w defensywie, ale to się zmieni. Mam nadzieję, że już na następnym sparingu będzie widoczna poprawa.

Gedania Gdańsk 4:3 ZKS Olimpia Elbląg (2005)

2:1 – Dawid Olejniczak
3:2 – Szymon Szopiński
3:3 – Szymon Grączewski

Skład: Michał Tyburski, Artur Łąpieś, Bartek Leszczyński, Kacper Łaszak, Filip Kasprzykowski, Mokołaj Sanocki, Tymek Pryczkowski, Szymon Grączewski, Filip Sokół, Maks Radziński, Dawid Olejniczak.

Zagrali z ławki: Damian Kowalczyk, Michał Ruciński, Wojtek Stróżewski, Szymon Szopiński, Alan Dziurdzia, Filip Dunaj, Maciek Kruczyński.