Menu Zamknij

PUCHAR TYSIĄCA DRUŻYN, W NIM OLIMPIA

Sezon marzeń Olimpii? Być może to zbyt górnolotne określenie, ale na pewno początek rozgrywek nie jest spod znaku rozczarowań. Miejmy nadzieję, że we wtorkowej odskoczni od ligowych emocji, w ramach 1/32 Pucharu Polski, Olimpia pokona Stal Brzeg, dostarczając tym samym kolejną okazję do uśmiechu.

Cofając się do zeszłorocznego września, wracamy pamięcią do czasów, w których nastroje panujące wokół Olimpii były grobowe i nie poprawiały ich nawet spotkanie z ekstraklasowym Śląskiem Wrocław. Mistrz Polski z 2012 r. był rywalem żółto-biało-niebiescy w 1/32 PP zeszłorocznej edycji. Mecz rozegrano przy A8 w środę, 26 września 2018 r. Olimpię prowadził wówczas Tomasz Wiercioch wraz z Dariuszem Kaczmarczykiem. Dwa dni przed meczem, w poniedziałek 24 września, podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej trener Boros pożegnał się z Olimpią: – Ja już swój najlepszy klub prowadziłem, bo Olimpia to najlepszy klub. Wiem, że były momenty łatwiejsze i trudniejsze, ale za te wszystkie chwile bardzo Wam wszystkim dziękuję.

Śląsk ograł Olimpię bez większego wysiłku i żółto-biało-niebiescy musieli się skupić na II lidze, w której ostatecznie się utrzymali. Jednym z głównych architektów sukcesu niewątpliwie była „nowa miotła”, nowy trener Adam Nocoń. Niemal rok od wspomnianych wydarzeń sytuacja w Olimpii jest zupełnie inna i do spotkania 1/32 PP to żółto-biało-niebiescy przystępują w roli faworyta.

 

Z kim zagra Olimpia?

Stal Brzeg może być dość anonimową drużyną dla kibiców z Elbląga. Zespoły jeszcze nigdy ze sobą nie rywalizowały, ale poza powodem oczywistym, czyli braku gry na tym samym szczeblu w rozgrywkach centralnych, to także odległość (blisko 600 km) uniemożliwia częstszą rywalizację. Obecnie Stalowcy występują w III lidze w grupie 3 (woj. dolnośląskie, lubuskie, opolskie, śląskie), w której po 8 spotkaniach zajmują 13. miejsce z dorobkiem 9 pkt. Niegdyś ze Stalą Brzeg miał okazję rywalizować trener Olimpii Adama Nocoń. W sezonie 2016/17 będąc szkoleniowcem Ruchu Zdzieszowice dwukrotnie bezbramkowo zremisował z żółto-niebieskimi.

– Przeciwnik prezentuje solidny poziom trzecioligowy. Póki co (rozmawialiśmy w poniedziałek, 23 września – dop. qba) nie mieliśmy jeszcze szczegółowej analizy, ale jak przed każdym meczem, sztab szkoleniowy pokaże nam silne oraz te słabsze strony gry Stali – poinformował Kamil Wenger, filar obrony Olimpii.

 

Puchar rządzi się swoimi prawami

Mecze pucharowe bywają nieprzewidywalne z zakończeniami niemal sensacyjnymi. W ostatnich latach mieliśmy kilka pięknych historii, którymi żyła cała Polska. W zeszłorocznej edycji trzecioligowy Huragan Morąg potrafił wyeliminować Zagłębie Lubin, w sezonie 2014/2015 Błękitni Stargard zaoferowali przygodę niezwykle romantyczną przegrywając mecz półfinałowy dopiero w dogrywce.

Puchar Polski można także scharakteryzować mianem rozgrywek dublerów. Często swoje szanse otrzymują zawodnicy rzadziej występujący w lidze. – Do dyspozycji trenera są wszyscy zawodnicy. Zmiennicy bardzo dobrze prezentują się na treningach i czekają na szansę aby swoją dyspozycję przełożyć na mecz i pokazać się z jak najlepszej strony – dodał Kamil Wenger.

W składzie drugoligowej Olimpii pozostają zawodnicy, którzy nie otrzymali jeszcze minut na prezentację umiejętności. Być może zatem swoje szanse otrzymają: Dawid Jabłoński, Daniel Morys, młodzież z drugiej drużyny (Kordykiewicz, Wierzba, Milanowski, Sarnowski), a także Michał Bednarski, który zadebiutował w II lidze, ale grał tylko osiem minut. W rundzie wstępnej PP w bramce zagrał Paweł Rutkowski, być może w Brzegu ponownie ujrzymy rezerwowego bramkarza.

 

Cel na mecz

– Chcemy wygrać ze Stalą, żeby w następnej rundzie trafić na mocnego przeciwnika, atrakcyjnego kibicowsko, aby znowu przy Agrykoli odbyło się święto piłkarskie – stwierdził Wenger.

Warto dodać, że Olimpia wylosuje w kolejnej rundzie zespół z Ekstraklasy lub z I ligi, mecz zostanie rozegrany w Elblągu. Jednak żeby do tego doszło, trzeba wygrać ze Stalą.

 

Krótkie przygotowania

W sobotę, 21 września, jeszcze emocjonowaliśmy się 10. meczem w II lidze w bieżących rozgrywkach, a we wtorek spotkanie pucharowe. Czasu na odpoczynek było zatem niezwykle mało. – W niedzielę mieliśmy trening regeneracyjny, a już w poniedziałek wyjechaliśmy do Brzegu. Po drodze czeka nas jeszcze rozruch w Bełchatowie. Po meczu chcemy jak najszybciej wrócić do Elbląga, żeby w jak najlepszy sposób przygotować się do bardzo ciężkiego meczu w Stargardzie, na który wyjeżdżamy w sobotę, 28 września – podsumował Kamil Wenger.

Stal Brzeg – Olimpia Elbląg odbędzie się we wtorek, 24 września, godz. 15.30. Prawa telewizyjne do Pucharu Polski posiada Polsat Sport, ale w przygotowanych transmisjach z 1/32 finału nie uwzględniono spotkania w Brzegu.

 

Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

qba