Menu Zamknij

Powrót do ligowych zmagań

Już jutro żółto-biało-niebiescy rozpoczną sezon 2024/25.

Warmia i Mazury pozostała z jednym przedstawicielem na poziomie centralnym i jest nim Olimpia, bo jak wiemy zespół ze stolicy naszego województwa przeżył w minionych rozgrywkach horror bez “happy endu” i tym samym Stomil Olsztyn będzie występować na boiskach trzecioligowych. Żółto-biało-niebiescy niemal do ostatnich minut walczyli o pozostanie w lidze, ale ostatecznie się udało, zatem z automatu przedłużono kontrakt z trenerem Sebastianem Letniowskim. Nowe przygotowania to już nowa koncepcja budowania drużyny. Nowy okres transferowy, więc nowi piłkarze w Elblągu.

Na inagurację: Podbeskidzie Bielsko-Biało.

Pierwsze spotkanie nowego sezonu i wielka niewiadoma z wielu powodów. Obie drużyny jeszcze nigdy nie miały okazji do konfrontacji. Historia Podbeskidzia jest mocno zagmatwana, ciężka do krótkiego streszczenia. Paweł Bieniecki, autor książki pt.: “BBTS i TS Podbeskidzie 1907-2008”, twierdzi że obecne TS Podbeskidzie jest spadkobiercą piłkarskich tradycji BBTS “Włókniarz” Bielsko-Biała, ale temat dla wielu kibiców jest drażliwy, a z perspektywy Elbląga ciężko o jasną analizę. Łatwiej opisać dzieje Olimpii, która w przyszłym roku będzie obchodziła 80-lecie klubu.

Dodatkowo Podbeskidzie jest spadkowiczem z I ligi czego konsekwencją była przebudowa drużyny. Przede wszystkim z pracy w bielskim zespole zrezygnował trener Jarosław Skrobacz, zastąpił go Krzysztof Brede. Podbeskidzie związała się m.in. rocznym kontraktem Linusem Roonbergem. 21-letni skrzydłowy do tej pory występował w Interze Turku, Ilves Tampere, Turunie Palloseura i Jarvenpaanie Palloseura. Łącznie przez trzy sezony zagrał 78 meczów, strzelił 14 goli. Grał w młodzieżowych reprezentacjach Finlandii. Bielszczanie pozyskali także m.in. Pawła Czajkowskiego, Daniela Dziwniela, Bartosz Florka, Konrada Forenca, Szymona Gołucha, Mateja Mrsicia, Kornela Osyrę czy chociażby Pawła Tomczyka. Z klubu odeszło… 20 zawodników. Przebudowa zatem jeszcze większa niż w Elblągu.

Transmisji nie będzie.

Duże nadzieje wiązano z umową Telewizji Polskiej z Betclic 2. ligą, ale promocja rozgrywek ograniczy się jedynie do transmisji pięciu meczów z danej kolejki. Co prawda TVP niby otwiera furtkę wszystkim klubom do wyemitowania meczów tzw. nietelewizyjny, ale wymogi techniczne w zasadzie przekreślają szanse, żeby jakikolwiek klub się ich podjął.

– Pod pojęciem techniczne wymogi znajduje się transmisja z minimum czterech kamer w rozdzielczości 1920×1080, wykorzystanie urządzenia do powtórek i mikrofonów efektowych oraz zapewnienie stabilnego niezależnego łącza do transmisji. Klub jest zobowiązany do dostarczenia sygnału do TVP Sport. Taka transmisja będzie wtedy również pokazywana na stronie internetowej TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i SMART TV. Wybrane materiały z danego spotkania będą wykorzystane też m.in. w magazynie ligowym. – czytamy na stronie sport.tvp.pl o wymaganiach, które finansowo stawiają kluby przed dużym wyzwaniem, zatem nie spodziewajmy się wielu dodatkowych transmisji. Podbeskidzie rzecz jasna, meczu z Olimpią nie wyemituje.

Transfery Olimpii:

Przyszli: Kacper Tułowiecki (bramkarz – Radunia Stężyca), Orest Tyaglo (obrońca – SK Hanacka Slavia Kromieryż), Oskar Kordykiewicz (pomocnik – GKS Wikielec), Radosław Stępień (pomocnik – Bałtyk Gdynia), Mateusz Kuzimski (napastnik – Radunia Stężyca), Łukasz Bogusławski (obrońca – Radunia Stężyca), Dawid Szałecki (pomocnik – Cartusia 1923 Kartuzy), Wojciech Fadecki (pomocnik – Polonia Warszawa).

Odeszli: Kamil Bartoś, Maciej Famulak, Kacper Filipczyk, Mariusz Gabrych, Patryk Jakubczyk, Kacper Jóźwicki, Łukasz Łęgowski, Jakub Sangowski, Łukasz Sarnowski, Maciej Spychała, Marcel Stefaniak, Adam Żak.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Olimpia Elbląg w niedzielę, 21 lipca, godz. 18. Nie będzie transmisji spotkania.