Menu Zamknij

Odczarować Wrocław

Obecny sezon eWinner 2. ligi rozpoczął się niespełna miesiąc temu, a na tapecie mamy już 6. kolejkę gier! Intensywność spotkań spowodowana zbliżającymi się wielkimi krokami Mistrzostwami Świata w Katarze funduje kibicom nie lada atrakcję! Kolejne starcie w odstępie ledwie trzech dni? W tym roku musimy się do tego przyzwyczaić.  

Nie opadły jeszcze emocje po środowym, efektownym zwycięstwie w derbach Warmii i Mazur, w których pewnie rozgromiliśmy Stomil Olsztyn aż 4-0 przy fantastycznym dopingu kilku tysięcy osób, a już jutro we Wrocławiu czeka nas kolejne, trudne wyzwanie. Nie da się ukryć, że ostatnia wygrana rozbudziła apetyty sympatyków Związkowych i większość z nich zapewne po tym meczu zapytała: “kto kolejny do golenia”? To jednak może nie być takie proste! 

Druga drużyna Śląska Wrocław to przeciwnik, który ewidentnie nam “nie leży”. 4. dotychczasowe starcia z Wojskowymi kończyliśmy bez zdobyczy punktowej. W minionym sezonie, w 17. kolejce gier wróciliśmy z Oporowskiej na tarczy. 0 – 3 po dwóch trafieniach Sebastiana Bergiera i jednym Szymona Krocza. Runda rewanżowa i ostatnia 34. kolejka również zakończyła się niekorzystnym dla nas wynikiem. Zespół gości w 79’ spotkania wyszedł na prowadzenie za sprawą bramki zdobytej przez Huberta Konstantego i prowadzenia już nie oddał. Elbląg został zdobyty, a sezon 2021/2022 dobiegł końca. Czy jutro uda nam się odczarować stadion przy ul. Oporowskiej i wrócić do Elbląga z punktami? Z kompletem punktów? Jak pokazały ostatnie mecze z udziałem podopiecznych Przemysława Gomułki – możemy być dobrej myśli. “Świeży” zespół z każdym kolejnym treningiem i spotkaniem nabiera zgrania, czego efekty widać na boisku. Do tej pory ulegliśmy tylko jednej drużynie – obecnemu wiceliderowi rozgrywek i spadkowiczowi z zaplecza Ekstraklasy – Górnikowi Polkowice 0-1. Następnie 2. ligowe remisy z mocnymi rywalami i dwa kolejne zwycięstwa z rzędu – nad Pogonią Siedlce i faworyzowanym przez media Stomilem. Końcówki rozegranych pojedynków dowodzą, że zółto-biało-niebiescy zostali dobrze przygotowani do rozgrywek pod względem motorycznym i nie powinni się obawiać wspomnianej wcześniej intensywności gier. Walka do ostatniej minuty meczu to coś do czego już się przyzwyczajamy i czego możemy być pewni w meczach Olimpii. Czy to samo mogą powiedzieć zawodnicy z Wrocławia? Dowiemy się jutro. Początek spotkania o g. 13:00. 

Głównym arbitrem jutrzejszego meczu będzie sędzia Szymon Lizak z Poznania, który w poprzednim sezonie poprowadził jedno spotkanie z naszym udziałem – zwycięstwo 1:0 nad Pogonią Grodzisk Mazowiecki w 14. kolejce gier. Na liniach wspomagać go mają Piotr Szubielski wraz z Mariuszem Borkowskim. Strona techniczna ma należeć do Eliasza Pawlaka. 

Sędzia Szymon Lizak przed spotkaniem Olimpii Elbląg z Pogonią Grodzisk Mazowiecki w 14. kolejce sezonu 2021/2022

Co wiemy o rywalu? Po awansie do 2. ligi wywalczonym w sezonie 19/20 zajmują miejsca w dolnej części tabeli. Rozgrywki 20/21 i 22/22 to odpowiednio 15. i 12. pozycja w 2-ligowej stawce. Drużyna z Dolnego Śląska plasuje się aktualnie na 14. miejscu w tabeli z pięcioma punktami na koncie. 3-3 z Radunią na inaugurację rozgrywek, następnie porażka 0-2 z Kotwicą, porażka 2-4 z Motorem w rundzie wstępnej Pucharu Polski, wygrana 4-3 nad rezerwami Zagłębia, remis 1:1 z Polonią Warszawa i w ostatniej kolejce wysoka porażka z Garbarnią 1-3. Jednego możemy być pewni – mecze z udziałem Wojskowych to gwarancja bramek. W pięciu rozegranych kolejkach strzelili ich aż 9 (średnia – 1,8 na mecz), a stracili jeszcze więcej, bo aż 12 (2,4 na mecz). Łącznie w meczach rezerw Śląska oglądaliśmy średnio 4,2 bramki na mecz! Sami przyznacie – wynik efektowny. “Dyrygentem” ekipy z Wrocławia ponownie został Krzysztof Wołczek, zaufany człowiek zarządu, który wiosną był członkiem sztabu pierwszej drużyny prowadzonej wtedy przez Piotra Tworka. Najskuteczniejszym zawodnikiem z dorobkiem 5. bramek jest Szymon Krocz i to na niego muszą szczególną uwagę zwrócić nasi defensorzy. 

Przed startem obecnych rozgrywek zespół został wzmocniony m.in. Mateuszem Lisowskim z Pogoni Grodzisk Mazowiecki, Kubą Lizakowskim z Raduni Stężyca czy Bartłomiejem Frasikiem z Hutnika Kraków. Aktywność na rynku transferowym zdecydowanie nie była najwyższa, ale nie zapominajmy o jednym – w drużynie rezerw mogą wystąpić zawodnicy z pierwszego zespołu grającego w Ekstraklasie oraz młodzi piłkarze grający w Centralnej Lidze Juniorów. Klub opuścili Piotr Celeban, który zakończył piłkarską karierę i Mariusz Idzik (Górnik Polkowice), a do składu pierwszej drużyny zostali włączeni Jehor Macenko, Oskar Mielcarz i Piotr Samiec-Talar. 

Transmisję z tego spotkania obejrzysz na platformie WP Pilot! 

GŁÓWNYMI SPONSORAMI OLIMPII ELBLĄG SĄ: