Gdyby temperaturę nastrojów kibiców Olimpii dało się zmierzyć jakimś przyrządem, prawdopodobnie eksplodowałby z przeciążenia. Żółto-biało-niebiescy ostatnio wygrali nie będąc faworytem, wcześniej przegrali w spotkaniu, które w teorii mieli wygrać. Piękno piłki i kolejne potwierdzenie, że II liga jest skrajnie nieprzewidywalna. Co się stanie w najbliższym spotkaniu? Okaże się w niedzielę, 8 września w meczu ze Zniczem Pruszków transmitowanym przez TVP.
Skończyły się wakacje, dzieci poszły do szkoły. Od teraz tornistry i lekcje, ale weekendową atrakcją pozostają emocje na A8 i kolejne mecze Olimpii. W II lidze nic się nie skończyło, wręcz przeciwnie, liga się rozkręciła na dobre. Żółto-biało-niebiescy w ostatni dzień tygodnia zagrają już ósmy mecz w trwającej kampanii. Można pokusić się o stwierdzenie, że przed nami mecz kolejki, bo zmierzą się w bezpośrednim starciu obecnie piąta Olimpia z czwartym Zniczem.
Żółto-biało-niebiescy póki co tylko raz nie przygotowali się wystarczająco do zajęć. Dwa tygodnie temu, 25 sierpnia, na własnym boisku sprawdzian zapowiedziała Stal Stalowa Wola, po czym wystawiła ocenę niedostateczną. Mogły pojawiać się mylne opinie, że Olimpia “zdolna, ale leniwa”, jednak trener Nocoń skrupulatnie podszedł do mikrocyklu tygodniowego i poprawka w minionej kolejce spowodowała, że w lidze nie ma już drużyn niepokonanych. Przed meczem w 7. kolejce Resovia Rzeszów była wiceliderem i posiadała status jedynej drużyny, która nie zaznała porażki. Olimpia jednak, żądna rewanżu po nieudanym meczu ze Stalówką, z Rzeszowa wróciła z kompletem punktów.
W najbliższą niedzielę, 8 września, kolejny mecz i być może sprawdzian umiejętności nowo pozyskanego zawodnika Olimpii. W tak zwanym „transfer deadline day”, czyli w ostatnim dniu okienka transferowego do drużyny Adama Noconia dołączył przede wszystkim 18-letni pomocnik Daniel Morys (więcej na stronie). O przydatności przekonanym się w najbliższych meczach, jednak sam ruch i uzupełnienie kadry wręcz cieszy, bo trener Nocoń w dotychczasowych spotkaniach ligowych do gry desygnował jedynie 15 zawodników co świadczy o mały możliwościach personalnych.
Co prawda Olimpia ma zakontraktowanych więcej piłkarzy, ale los bywa pechowy i obecnie nie można korzystać z umiejętności kontuzjowanych Kiełtyki, Rozumowskiego i Jabłońskiego.
– Jabłoński jest bliski powrotu do pełnej dyspozycji. Przypomnę, że już raz uraz przywodziciela II stopnia był wyleczony, ale potem pech chciał, że Dawid lekko naruszył bliznę na przywodzicielu odnawiając uraz i musi ponownie walczyć o całkowitą sprawność. W czwartek, 5 sierpnia, ma wizytę kontrolną w Łodzi, po której okaże się czy będzie mógł już grać. – poinformował fizjoterapeta Olimpii Krzysztof Garczarczyk.
Najbliższy mecz będzie pojedynkiem najszczelniejszej defensywy z najlepszą ofensywą w lidze. Olimpia, obok Garbarnii Kraków i Resovii Rzeszów, straciła dotychczas 4 bramki, Znicz Pruszków jednak już czternastokrotnie cieszył się ze zdobywanych goli.
– Dobra gra obronna to zasługa całego zespołu. Na treningach dużą uwagę poświęcamy na ten element gry i cieszę się, że ma to przełożenie w meczach. – poinformował kapitan Olimpii Tomasz Lewandowski, dodając:
– Znicz ma świetną ofensywę czego potwierdzeniem są gole. Na pewno nie możemy pozostawić im dużo miejsca, ich swoboda musi być ograniczona.
Dla Olimpii będzie to piąty mecz na własnym stadionie w lidze. Co ciekawe żółto-biało-niebiescy wygrali tylko na inaugurację sezonu 4:0 z Lechem II Poznań. W kolejnych dwóch meczach padły wyniki remisowe – po 1:1 z Górnikiem Polkowice i Widzewem Łódź – a ostatnio Olimpię pokonała Stalówka. Zatem sierpień pod względem gier domowych był średnio zadowalający.
– Ostatni mecz u siebie przegraliśmy i tym bardziej chcemy wygrać, ale nie spodziewajmy się scenariusza, że nagle rzucimy się na przeciwnika. Mamy swój styl, który przynosi nam punkty i konsekwentnie go realizujemy. – stwierdził Lewandowski.
– Z ostatniego wyjazdu przywieźliśmy trzy punkty i przed spotkaniem u siebie ze Zniczem jesteśmy pozytywnie nastawieni. Wiemy, że ostatnio u siebie wygraliśmy ponad miesiąc temu i teraz czeka nas ciężki mecz z wymagającym przeciwnikiem, ale liczymy, że po końcowym gwizdku komplet oczek zostaną w Elblągu i umocnią nas w czubie tabeli – dodał Damian Szuprytowski.
Ze Zniczem żółto-biało-niebiescy rywalizowali dotychczas szesnastokrotnie. Bilans jest nieco korzystniejszy dla gości, którzy wygrywali 6 razy, przy 5 remisach i 5 zwycięstwach Olimpii. W spotkaniach na A8 jest jednak idealny remis: 8 meczów, po 3 zwycięstwa obu drużyn i dwa remisy. Bilans bramkowy 4:4. Co ciekawe w internecie jest mały błąd, mianowicie w meczu rozegranego 8 czerwca 2003 r. bramkę dla Olimpii strzelił Adrian Fedoruk, a nie – jak podaje najpopularniejsza strona ze statystykami piłkarskim w Polsce – jego ojciec Adam. O meczu z 2003 r. pisaliśmy tutaj. Najskuteczniejszym strzelcem przeciwko Zniczowi jest Anton Kolosov, autor trzech goli.
Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków w niedzielę, 8 września, godz. 13:05. Transmisja na żywo w programie TVP3, internecie oraz aplikacji mobilnej TVP Sport.
Bilans konfrontacji:
16 meczów
5 zwycięstw Olimpii, 5 remisów, 6 zwycięstw Znicza
bramki: 15:12 dla Znicza
przy A8:
8 meczów
3 zwycięstwa Olimpii, 2 remisy, 3 zwycięstwa Znicza
bramki: 4:4
10.11.2002 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 2:1 (Łukasz Nadolny, Adam Fedoruk)
08.06.2003 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 1:1 (Adrian Fedoruk)
17.09.2003 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 2:0
08.05.2004 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 0:0
28.10.2006 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 0:1
10.06.2007 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 4:1 (Piotr Ruszkul)
28.08.2010 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 0:0
10.04.2011 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 1:2 (Kamil Jackiewicz, Krzysztof Sobieraj)
20.10.2012 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 0:1
19.05.2013 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 0:2 (Anton Kolosov, Kamil Kopycki)
03.08.2013 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 1:0 (Anton Kolosov)
09.03.2014 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 2:1 (Anton Kolosov)
16.09.2017 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 0:1
14.04.2018 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 0:0
29.09.2018 r. – Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg 1:1 (Mateusz Szmydt)
20.04.2019 r. – Olimpia Elbląg – Znicz Pruszków 1:0 (Cezary Demianiuk)
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
qba