W ostatnim meczu tego roku drużyna rezerw Olimpii tylko zremisowała z Mrągowią Mrągowo. Drużyna wzmocniona przez zawodników z pierwszego zespołu przeważała, lecz w końcowych fazach budowania akcji brakowało konkretów.
Warunki atmosferyczne nie zachęcały do wyjścia z domów. Na trybunach stadionu przy ul. Skrzydlatej zjawiła się garstka kibiców, ale z pewnością nie mogli oni narzekać na brak emocji, które najwięcej przyniosła trójka arbitrów prowadząca zawody, ale może o nich wypowiadać się nie będziemy. Co prawda padły tylko dwie bramki, lecz oprócz nich oglądaliśmy kilka efektownych bramkarskich interwencji oraz groźnych strzałów na bramki. Szkoda, że większym stopniu nieskutecznych.
Mecz zaczął się niekorzystnie dla podopiecznych Szymona Wagi. Zbyt bierna postawa zawodników w 8 minucie meczu spowodowała stratę bramki oraz konieczność gonienia wyniku. W polu karnym piłkę otrzymał pędzący Piotr Wypniewski, który nie miał żadnych problemów, by umieścić futbolówkę w sieci.
Olimpia robiła co mogła, ale przy ich próbach brakowało odrobiny szczęścia i precyzji. Najpierw mocnym strzałem z dystansu popisał się Patryk Wieliczko, lecz jego próba zatrzymała się na bocznej siatce. Potem po zamieszaniu w polu karnym do efektownej przewrotki złożył się Wierzba, ale jakimś cudem bramkarzowi Mrągowii udało się przenieść strzał nad poprzeczką.
Kapitanowi Olimpii udało się doprowadzić do remisu na początku drugiej połowy. Mocno bita piłka z rzutu wolnego w wykonaniu Patryka Wieliczki odbiła się od obramowania bramki i znalazła na piątym metrze Dawida Wierzbę, który strzałem głową skierował futbolówkę do siatki.
Na tym Związkowi nie poprzestali i nieustannie szukali zdobycia gola przybliżającego ich do zwycięstwa, lecz stojący w bramce Marszałek nie dopuścił już do straty kolejnej bramki i obydwie ekipy musiały zadowolić się remisem.
Po tym spotkaniu Olimpia okupuje 12. lokatę z pulą 18 „oczek” na swoim koncie. Do czwartoligowych rozgrywek powrócimy w marcu 2020 roku, gdzie przyjdzie nam zmierzyć się w Barczewie z lokalna Pisą.
ZKS Olimpia II Elbląg 1:1 MKS Mrągowia Mragowo
1:0 – Piotr Wypniewski (8min)
1:1 – Dawid Wierzba (50min)
12. Paweł Rutkowski
14. Daniel Morys – 3. Łukasz Sarnowski – 72. Dawid Wierzba (c) – 30. Kacper Ziewiec
8. Michał Bednarski – 88. Sebastian Milanowski
45. Mariusz Bucio – 21. Oleksii Prytuliak – 10. Oskar Ryk
35. Patryk Wieliczko
Ławka rezerwowych: 33. Prociw, 14. Kottlenga, 11. P. Mazurek, 7. Kazimierowski (62min – Bucio), 9. Mączkowski, 34. Siwko, 42. Kondratowicz (56min – Ziewiec)